
Pierwsze dni Września to czas, w którym oddałam w Wasze ręce premierowe zapachy i nie tylko. Czym będzie pachnieć oorocza Jesień?
Przygotowałam Waszych ulubieńców i kilka nowości. Nie ma sezonu świeczkowego bez Paczuli i Toskanii. Pierwszy ziemisty i elegancki, drugi przywodzi atmosferę toskańskich sadów i gajów. Nie może być lepszego przejścia z lata w jesień!
Jak zawsze w zanadrzu mam trochę słodyczy. Tak wiecie gdyby zaczęło padać ;) Miętowa Czekolada, Pomarańczowy Ocean i duże ilości Dziadka do Orzechów, który lada dzień trafi do sprzedaży. Chciałabym się tu chwilę zatrzymać przy Pomarańczowym Oceanie. To nie jest prosty zapach, a kto go powącha zazwyczaj mówi: nie tego się spodziewałam! To jest wyjątkowa, elegancka kompozycja i nie ma nic wspólnego z typową pomarańczką. Jeśli lubicie perfumeryjne zapachy to jest to coś dla Was.
Czego się jeszcze spodziewać? Klasyków, nowości i ogromu pasji. Będę Was rozpieszczać w te deszczowe dni i nie tylko.