Od dłuższego czasu stworzenie naszej własnej ooroczej odzieży było moim małym marzeniem. Na tablicy inspiracji wisiała wizualizacja bluzy, która mnie każdego dnia inspirowała do realizacji tego planu. Nie chciałam jednak, aby była to standardowa firmowa odzież. U nas wszystko musi mieć swoją historię i swój urok.
Dlatego najpierw musiał powstać genialny szkic. Długo zastanawiałam się jaki zapach powinien się na nim znaleźć. Dlaczego wybrałam akurat Kaszmir? Ten zapach tłumnie podbił Wasze serca! Okazał się pierwszym hitem sprzedażowym. Dlatego jest tak ważny i musi się trwale zapisać w naszej ooroczej historii.
Potem to już praca z zaprzyjaźnioną drukarnią. Wybór krojów, kolorów i druk! Jak Wam się podobają?